Dlaczego content jest ważny? Ponieważ w marketingu internetowym to właśnie content stanowi o wartości produktów, usług czy całej firmy.
Ile wart jest skarbiec? Pewnie 1 000 razy mniej od skarbca wypełnionego złotem.
Tyle samo warta jest Twoja firma. Skuteczna strategia content marketingowa może niebotycznie podnieść wartość Twojej firmy w oczach potencjalnych klientów.
Jesteśmy bardzo wymagającym społeczeństwem konsumpcyjnym. Nie lubimy rozczarowań. Firmy, które zawiodły nas swoimi usługami, już więcej nie zdobędą naszego zaufania. Co więcej, wielce prawdopodobne jest, że nie przekonają do siebie także naszych znajomych. Informacja o nierzetelnym sprzedawcy bardzo szybko dociera do szerokiego grona odbiorców. Chyba każdemu z nas zdarzyło się przestrzec swoich znajomych przed skorzystaniem z usług u nierzetelnego sprzedawcy. Często uważamy to za nasz święty obowiązek i dużo chętniej odradzamy niż doradzamy. Taki już mamy nawyk.
Czy to oznacza, że mamy wygórowane oczekiwania w stosunku do przebiegu procesu sprzedażowego? Niekoniecznie. Po prostu lubimy bezproblemowe sytuacje i szybko się do nich przyzwyczajamy. Wysoko cenimy ekspertów. Lubimy dużo wiedzieć i chcemy mieć szeroki dostęp do ważnych dla nas informacji. Jeżeli zatem uważamy firmę X za lidera w branży, oczekujemy, że dostarczy nam wszystkich niezbędnych informacji. Dostęp do danych chcemy mieć niezależnie od tego czy dokonamy zakupu czy nie. A co się stanie, jeżeli uznana za eksperta w branży firma X zawiedzie nas dostarczonymi informacjami? Z pewnością rozczaruje nas podejście sprzedawcy i wielce prawdopodobne jest, że już więcej nie skorzystamy z jego usług. Dlatego właśnie content jest taki waży jeżeli chcemy zdobyć lojalnych klientów.
Wraz z rozwojem technologii internetowych, zmieniało się także podejście do contentu. Od czasów, w których treść tworzona była przez samego programistę, przechodzimy do epoki treści generowanej przez samych użytkowników.
Prosta grafika, marne funkcjonalności oraz niewielka liczba informacji, to cechy, z którymi pewnie większość z nas kojarzy strony internetowe wykonane w erze Web 1.0. Głównym ich celem było dostarczenie podstawowych informacji. Treść tworzona była głównie przez samego programistę, który za odpowiedzialny był za dobór wszystkich elementów graficznych. Statyczne strony oparte na strukturze HTML+CSS nie zawierały elementów, które mogłyby wzbudzić interakcję z użytkownikiem. Na zmianę trendu nie trzeba było długo czekać.
Od 2001 r. startuje era Web 2.0, w której kluczową rolę zaczyna odgrywać treść w serwisach internetowych. I to właśnie istotność treści napędza powstanie nowej epoki usługi internetowych. Nowa filozofia Web 2.0 wprowadza łatwy i powszechny dostęp do wysokiej jakości treści. Niezwykle dynamicznie rozwijają się serwisy społecznościowe. Ogromną popularność zyskuje blogosfera. Coraz częściej podkreśla się rolę wideo - atrakcyjnego środka przekazu.
W epoce 2.0 użytkownik może być także autorem. Pojawia się pojęcie user-generated content (UGC), a więc treści, które generowane są przez samych użytkowników. Ogromnym ułatwieniem jest ogólnodostępność portali, w których użytkownik ma pełną władzę nad udostępnianiem informacji oraz wyglądem profilu. Ogromna ilość treści powoduje, że internauci zaczynają domagać wysokiej jakości. Duża konkurencja sprawia, że w Internecie wygrywają Ci, którzy dostarczą treść unikatową, nietuzinkową oraz użyteczną. Zaczyna wygrywać dobry content.
Jak daleko sięga historia content marketingu? Już 4200 lat przed naszą erą zapisywano ważne informacje w skałach jaskiń. Jeden z pierwszych zapisów naszych przodków można przetłumaczyć jako '6 sposobów jak uchronić się przed dzikiem'. A zatem już wiemy, czym inspirowane są współczesne artykuły w stylu '10 sposobów na udany związek' albo '5 metod na skuteczne odchudzanie'.
Od zawsze wiadome było, że najdoskonalszą formą przekazywania informacji jest słowo. Nawet Biblia zaczyna się od stwierdzenia 'Na początku było Słowo…Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało.'
Jan Parandowski w 'Alchemii Słowa' mówi o ogromnej mocy słowa: 'Słowo jest wielką tajemnicą. Magiczna siła słowa tkwi w jego zdolności wywoływania obrazów. Jest ono niewidzialnym znakiem rzeczy postrzeganych zmysłami.' We współczesnym świecie wirtualnego społeczeństwa, potencjał słowa w kreowaniu znaczenia nabiera jeszcze większego znaczenia.
W jakich okolicznościach odkryty został potencjał content marketingu? Powszechnie wiadomo, iż reklama jest dźwignią handlu i dlatego owa reklama rozwijała się odkąd tylko handel istnieje. Aby jednak zwiększyć jej skuteczność, sprzedawcy zauważyli, iż należy dostosować ją do konkretnych odbiorców. Mało tego, trzeba dostarczyć im dodatkowej wiedzy, która pośrednio może być związana z produktem, a bezpośrednio wpłynie na zwiększenie zaufania w stosunku do sprzedawcy. Idąc tym tropem w 1891 r. firma Oetker zaczęła drukować przepisy do wypieków na odwrocie sprzedawanego proszku do pieczenia.
Pod koniec XIX wieku zaczynają mnożyć się dobre praktyki content marketingu. Koncern John Deere zaczyna drukować magazyn The Furrow, który rozchodzi się jak ciepłe bułeczki. Czym zaskarbił sobie zaufanie odbiorców? Ogromnym zasobem wiedzy i nienachalnym charakterem. The Furrow to nie gazetka z reklamami i artykułami sponsorowanymi, lecz niezwykle praktyczny poradnik, z którego rolnicy mogli czerpać niezwykle przydatną im wiedzę.
Kilka lat później Michelin Tires wydaje bardzo obszerny poradnik dla kierowców, który ma im pomóc utrzymać samochody w dobrej kondycji, a także doradza jak rozwiązać problem w poszczególnych sytuacjach, które mogą się nam przytrafić na drodze.
Opera mydlana to także jedna z form reklamy produktowej, która stworzona została przez giganta branży FMCG, firmę Procter&Gamble. Mylą się zatem Ci, którzy uważają, że lokowanie produktu to nowy wynalazek marketingowy. Lokowanie produktu było znane już w latach 30. XX w, kiedy to P&G zaczęła tworzyć słuchowiska radiowe przeznaczone dla amerykańskich gospodyń domowych. Promocja mydła podczas pierwszego słuchowiska już na zawsze określiła nazwę tej formy promocji, która nieprzerwalnie do dziś dnia znajduje rzeszę stałych odbiorców.
Przeskoczmy jednak do lat 90tych, kiedy to rozpoczęła się nowa epoka content marketingu, a związana była bezpośrednio z rozwojem Internetu. Coraz to większa liczba stron internetowych generuje coraz to większe ilości treści. Nieograniczoność Internetu oraz powszechny dostęp, powoduje, że Internet stał się głównym medium publikacji treści. Proporcjonalnie do rosnącej konkurencji, wzrasta także poziom oczekiwań i wymagań odbiorców. Zaczyna liczyć się wartościowa treść. Content staje się królem.
Pierwszy raz pojęcie content marketingu pojawia się w 1991 r. podczas zebrania dziennikarzy American Society for Newspaper Editors. Wtedy to John F. Oppedahl proponuje stworzyć strategię tworzenia treści dostosowanych konkretnych oczekiwań czytelników.
W kolejnych latach zostają wydane pierwsze darmowe e-booki, pierwsze eksperckie blogi oraz instruktażowe filmy wideo, które cieszą się bardzo dużą popularnością wśród obiorców. W 2010 r. Joe Pulizzi otwiera Content Marketing Insitute, którego misją jest edukowanie, informowanie oraz wytyczanie trendów w dziedzinie CM. Od tego czasu content marketing nieprzerwanie rośnie w siłę. Coraz to śmielsze i wartościowsze kampanie budują nową historię tego dominującego nurtu w branży marketingowej.
Google ogromnie docenia wartościowy content marketing. Jeżeli chcesz, aby Twoja strona była widoczna w wynikach wyszukiwania, zastosuj się do zasad Google. Strony, stworzone według zasad dla webmasterów, są bardziej widoczne w wyszukiwarce Google niż te, które wykorzystują negatywne praktyki. W wytycznych dla webmasterów ujęte są m.in. następujące wskazówki:
To tylko przykładowe zalecenia dla webmasterów, które mają uczynić projektowane strony internetowe użytecznymi i funkcjonalnymi. Jeżeli zależy Ci na poprawieniu pozycji swojej strony, wdróż skuteczną kampanię content marketingową.
Od lat content marketing dynamicznie rośnie w siłę, a stwierdzenie CONTENT IS A KING, jednoznacznie wskazuje, który typ marketingu zdominował całą branżę reklamową. W czym tkwi jego siła?
W marketingu znaczenie formy już dawno się zdewaluowało. Obecnie na nikim nie zrobi wrażenia informacja, że firma nakręciła reklamę telewizyjną. Najważniejsza jest bowiem jakość! Reklama musi nieść wartość dodaną dla użytkownika, dzięki temu zapadnie głęboko w jego pamięci. Aby tak się stało, reklama musi zawierać dobry content!
Pamiętajmy, ze content to nie tylko tekst. Jest nim zarówno artykuł, jak i infografika, materiał wideo oraz nagranie audio. Każda treść, która ma na celu wzrost ruchu, zwiększenie rozpoznawalności marki lub zwiększenie sprzedaży, to skuteczne narzędzie content marketingu.
SEM7 to grupa ekspertów w branży e-marketingu. Skutecznie pozycjonujemy naszych klientów i zapewniamy im wysoką widoczność w Internecie.
Masz pytania?
Skontaktuj się z nami
facebook google+